Znajomość języków ułatwia życie. Nie sposób jednak biegle znać ich kilkunastu czy kilkudziesięciu, a przecież odwiedzamy różne zakątki świata. Angielski, owszem, przyda się, ale przy wizycie w europejskich miastach. W krajach arabskich, azjatyckich, w Japonii bądź Korei raczej trudno się w nim porozumieć. Jednak brak umiejętności posługiwania się danym językiem nie powinien ograniczać listy celów podróży. Zamiast martwić się, że na miejscu trudno będzie z kimkolwiek porozmawiać z powodu barier językowych, lepiej sprawić sobie elektronicznego tłumacza. Tym bardziej że urządzenie sprawdzi się nie tylko w podróży, ale też w innych sytuacjach.
Na skróty
Czym jest i jak działa elektroniczny tłumacz?
Elektroniczny tłumacz to urządzenia, które błyskawicznie tłumaczy na język docelowy wypowiedziane słowa. Wykorzystuje do tego wbudowaną bazę słów lub posiłkuje się słownikiem dostępnym w internecie (żeby translator mógł z niego korzystać, wymaga podłączenia do sieci Wi-Fi). Przeważnie urządzenie dokonuje przekładu dwukierunkowego, więc jest w stanie przetłumaczyć słowa/zdania na język, którego nie znamy, jak i przełożyć zdania w języku obcym na ten, którym się posługujemy albo jeden z wybranych języków obcych, które obsługuje. Ilość rozpoznawanych przez tłumacz głosowy języków zależna jest od tego, ile z nich w nim zaprogramowano.
Zasada działania translatora mowy jest banalnie prosta: wystarczy wypowiedzieć słowa i nacisnąć przycisk, by rozpoczął się proces tłumaczenia w czasie rzeczywistym. Należy jednak liczyć się z tym, że przekład może zawierać niewielkie błędy. Możliwości sprzętu są nieco ograniczone. Choć w wielu przypadkach przy tłumaczeniu zostaną uwzględnione odmiany wyrazów i obowiązujące w danym systemie językowym zasady gramatyczne, nieraz może się zdarzyć, że zwrot bądź zdanie zostanie przetłumaczone w sposób dosłowny. Przy zwyczajnej komunikacji, najczęściej sprowadzającej się do pytań o drogę, złożenia zamówienia, kupna biletu itp., nie powinno to stanowić większego problemu.
Co więcej, mnóstwo tego typu urządzeń przekłada nie tylko pojedyncze słowa, lecz bierze też pod uwagę trudne zwroty i zdania codziennego użytku tworzone z ich użyciem. Tak działa np. dostępny w naszym sklepie Translator tłumacz elektroniczny Realne 38 języków. Konkretne słowo w zestawieniu z innymi wyrazami może nabrać kompletnie innego znaczenia, co translator ujmie przy przekładzie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że i tu mogą zdarzyć się pomyłki, bo nie ma zastosowania ani kontekst, ani czynnik ludzki.
Dlaczego translator mowy to dobre rozwiązanie?
Przenośny translator mowy to proste, wygodne rozwiązanie. Zdecydowanie lepiej tłumaczyć z jego pomocą niż przy użyciu tradycyjnego słownika. Przekład z wykorzystaniem translatora odbywa się automatycznie i nie angażuje do tego użytkownika. Tymczasem w słowniku papierowym trzeba kartkować kolejne strony i szukać pojedynczych haseł, by później złożyć z nich zdanie. Cały proces przebiega też o wiele sprawniej, co w kontaktach face to face ma ogromne znaczenie. Żyjemy w biegu, wszędzie się spieszymy, wszystko chcemy załatwić od razu. Jeśli poprosimy przechodnia o pomoc, to widząc, że korzystamy z translatora a nie tradycyjnego leksykonu, na pewno chętniej zgodzi się nam jej udzielić.
Translatory mają nad słownikami również tę przewagę, że dysponują bogatą biblioteką języków, naraz obsługują wiele z nich. Wystarczy kupić jeden, zabrać go w podróż i posługiwać się nim zawsze, gdy zajdzie taka konieczność. Z tradycyjnymi leksykonami jest o tyle trudniej, że do każdego systemu językowego potrzeba osobnego. Wybierając się na dłuższą wyprawę z zamiarem odwiedzenia kilku krajów, gdzie w każdym z nich obowiązuje zupełnie inny język, trzeba zabrać ze sobą kilka słowników. Książkowe wydania, nawet w wersji kieszonkowej, w ilości paru sztuk, zajmą sporo miejsca i dodatkowo obciążą bagaż. Elektroniczny tłumacz jest lekki i ma kompaktowe rozmiary, zatem lepiej sprawdzi się na wyjeździe.
Gdzie i jak przyda Ci się translator?
Tłumacz mowy z założenia ma ułatwiać komunikację interpersonalną podczas zagranicznych wycieczek. Jest jednak na tyle uniwersalny, że zakres jego przeznaczenia można znacznie rozszerzyć. Okaże się nieoceniony np. podczas służbowych wyjazdów. Z jego pomocą nawiązywanie nowych znajomości czy prowadzenie rozmów biznesowych stanie się o wiele łatwiejsze. Poza tym sprawdzi się podczas robienia zakupów. Nieraz w sklepie trudno odnaleźć żądaną rzecz albo swój rozmiar odzieży, niełatwo rozszyfrować, z czego zrobione jest ubranie itp. W takich sytuacjach niezbędna okazuje się pomoc sprzedawcy, tylko jak podjąć temat bez znajomości języka? Z wszystkimi kwestiami pomoże uporać się właśnie tłumacz elektroniczny.
Ponadto tłumacz głosowy będzie doskonałym wsparciem w samodzielnej nauce języka obcego. Mając go zawsze przy sobie, pojedyncze słowa czy zwroty można powtarzać w każdej wolnej chwili. Urządzenie pozwoli osłuchać się z językiem, nauczyć poprawnej wymowy, wypracować prawidłowy akcent. Przy słabej znajomości języka stanie się nieodłącznym towarzyszem rozmów podczas pierwszych dni/tygodni na zagranicznej uczelni.
Na co zwrócić uwagę, wybierając translator?
Każdy tłumacz głosowy robi to samo – przekłada wypowiedź z języka źródłowego na docelowy. Mimo że zasada działania urządzeń jest taka sama, różnią się między sobą pewnymi niuansami. Podpowiadamy, którym z nich warto bliżej się przyjrzeć przy podejmowaniu decyzji zakupowej.
Szukając idealnego dla siebie translatora, należy sprawdzić, ile i jakie języki rozpoznaje sprzęt. Poza tym ważne jest, jak duży ekran posiada i czy można go obsługiwać dotykowo, co wyraźnie poprawia komfort użytkowania. Niemałe znaczenie ma pojemność baterii, gdyż decyduje o tym, jak długo można korzystać z urządzenia przy jej pełnym naładowaniu. Oczywiście im dłużej będzie trzymać tym lepiej. Co jeszcze? Wymóg podłączenia do sieci Wi-Fi oraz dodatkowe funkcje np. konwerter miar i stref czasowych, syntezator mowy, możliwość dokupienia kombinacji językowych lub opcja tłumaczenia tekstu ze zdjęcia.